first s.
24 listopada, późny wieczórPrzyglądam się walczącej po partyzancku wierzbie za oknem. Targana niespokojnym wiatrem jest obrazowym uzupełnieniem podawanej właśnie w tv prognozy. Tak, spadnie śnieg....
View Articlesanta on medicine
Cały proces przemiany świata w scenerię zimowego pola walki przesiedziałam w domu. Tzw. ruski rok chyba musiał dobiec końca, bo moje gardło nie chciało się opamiętać bez antybiotyku (a ten...
View Articleecha
Jeśli komuś w ogóle przyszło do głowy, aby poszukiwać mnie lub nawoływać, to z pewnością w odpowiedzi można było usłyszeć tylko echo, co niewątpliwie ma swój urok, ale może nie być dostatecznie...
View Articleład
Porankami, kiedy jedną dłonią płuczę bluzę z gustownym popiersiem świnki Peppy z powidoków konfitury wiśniowej, drugą myję zęby, bądź staram się nakreślić jakimś cudem, bo w sąsiedztwie tajfunu...
View Articlegwiazdka wiosną
Błysnę tu dzisiaj perłą z lamusa. Wiem, że Celsjusz serwuje +dziesięć i należy się tym ekscytować i robię to również, ale ten post tak długo czekał na publikację, że kiedy jest to w końcu możliwe, nie...
View Articlechyba różowego
Moje dziecko doskonałe jest w swoim szaleństwie. Jest rozbójnikiem, totalnym, nieujarzmionym chwilami lecz wyjątkowym. Konsekwencją uwielbienia starszej kuzynki okazała się być (odganiana przeze mnie...
View Articlejedźmy
Jak większość polskich żon, czasami mam ochotę wykrzykiwać cytaty klasyki literatury gatunku, w stylu "czy ja jestem Twoją służącą?" lub "traktujesz dom jak hotel!". Trzeba oddać mojemu mężowi, że...
View Articlestary werter
Za oknem jesień. Podobno to ostatnie zimne dni, ale cóż znaczy słowo "ostatnie"? Dla Wandzi niewiele, szczególnie w zestawieniu z elementami czekoladowymi. Emocje mojego dziecka osiągają coraz wyższy...
View ArticleArticle 0
Oto jest dziecko moje najpiękniejsze i, co wciąż w głowie mojej próbuje się niezbyt skutecznie zmieścić - dwuletnie. Bycie mamą, to życie wśród nieustannych zmian, to permanentne doświadczenie tezy, o...
View ArticleArticle 1
Ja i Ania. Always forever. Gdybyśmy chodziły do liceum w Ameryce, pewnie miałybyśmy sklejone białą taśmą okulary, a lunch jadłybyśmy we dwójkę, albo z jeszcze kilkoma tymi niepopularnymi. Bez imprez,...
View ArticleArticle 0
Dzień, jak co dzień można by powiedzieć. Wstaję rano. 5.30, ale przecież się ciesze, przecież tryskam optymizmem, bo kocham poranki o tej porze. Mała W. popija mleko, którego nikt nie musiał...
View Articlebezbłędnie.
Podczas rozmowy o ptaszkach, o tym, że przychodzą na parapet i pytają zza szybki Wandzi, co u niej i w jakim jest humorze, pomyślałam, że przemycę elementy edukacji młodego obserwatora i wprowadzę...
View ArticleArticle 0
Kilka klatek z życia naszej rodziny. Zdjęcia zrobione jeszcze zanim termometry przestały wytrzymywać, zanim fotele samochodu zaczęły być naszymi krzesłami i łózkami jednocześnie, zanim nad greckim...
View ArticleArticle 0
Znacie ten stan, kiedy pełni wiary we własną siłę samokontroli zakładacie nowy początek? Kojarzycie to uczucie przypływu energii zmiany, kiedy mówicie: "Od jutra biegam", "Dobra, robię prawko", "Od...
View ArticleArticle 0
Uciec nie mogę od tej skazy natrętnej, co mój styl fermentuje bezustannie. Kiedy odwagi mam na tyle, by życiu się stawiać i samą siebie zaskakiwać rozwiązaniami, nie przychodzi mi na myśl, by paroma...
View ArticleArticle 0
Mój mąż, jak to się mawia, "cały w skowronkach" (zabawne, co? i nie chodzi o to, że akurat mój mąż śmiesznie wyglądałby w skowronkach... myślę, iż większość mężczyzn w otoczeniu jakiegokolwiek ptactwa...
View ArticleArticle 0
Taki jest trend, zauważyłam, już od pewnego czasu, żeby się wspierać słowami z języka angielskiego. Bawi mnie to, drażni, a nawet i żenuje nie raz, bo słów naszych ojczystych wiele jest i pięknych...
View Articleinstant
Wszyscy wszystkim.Wczoraj, wracając taksówką z kolacji wigilijnej, serwowanej przez moją szwagierkę, mijaliśmy więzienie. W usytuowanym wysoko oknie dostrzegłam światło i czubek choinki. Jeszcze dzień...
View ArticleArticle 0
Coś się stało. Coś się wypaliło. Nie ma ognia, co mógłby choć słomę podpalić. W strefie komfortu gniazdo wiję nieustannie i tak się moszczę i złoszczę na przemian. Styl mam bezpieczny i stroju i słowa...
View ArticleArticle 0
Słupki rtęci pną się ku górze, szare kryształy brudnego śniegu bledną do przezroczystości, wiatr każe rozpinać płaszcze, a ja znam ten zapach, bo w tym mieście wiosna pachnie inaczej. Tutaj wiosna ma...
View ArticleArticle 1
Życie musi być prawdziwe.E., po obejrzeniu fragmentu "Epoki lodowcowej" z Wandzią: - Wandziu, a powiedz mamie, co to jest miłość.mała W.: - To jest, jak dwie wiewiórki się tak przytulają.Ja: - A teraz,...
View Articleporcja zeszłorocznego lata
Tęskno.Kochana, naszych wspólnych zdjęć jest tak mało, że i z tak ciemnego się cieszę. Kocham. Mama
View Articleprzetwórtswo
Zawiązki myśli, kiełkujące zdania, co się złożyć pragną podrzędnie, lecz im miejsca brakuje, chęci wielkie głoszenia prawd, co je, ledwo od serca odrosną, umysł karci, że trywialne, powtarzalne, że...
View Article
More Pages to Explore .....